Tuluza: wspomnienie błękitnej potęgi


Zwiedzając Tuluzę podziwiamy renesansowy pałac rodu d'Assezat. Dziś w jego wnętrzach mieszczą się zbiory sztuki Fundacji Bemberg. Przed boniowaną bramą wejściową stoi reklama muzealnych zbiorów, która pokazuje fragment znajdującego się tutaj obrazu Cranacha. Przez otwór bramy widoczne jest patio, ujęte ceglanymi ścianami, ozbobionymi szarymi, kamiennymi elementami - gzymsami, rzeżbionymi obramieniami okien i drzwi.


Wspaniała, renesansowa rezydencja, wzniesiona w połowie wieku XVI, obecnie mieszcząca kolekcję sztuki Fundacji Bemberg, jest architektoniczną pamiątką niegdysiejszej tuluskiej specjalności. Pałac wybudować kazał bogaty kupiec Pierre d'Assézat, który majątek zbił na pewnym błękitnym barwniku. Barwnik ten, który od połowy wieku XVI stopniowo wychodził z użycia, aż niemal zupełnie o nim zapomniano, niedawno „wygrzebany” został na potrzeby turystyki, pretendując ponownie do stania się jednym z typowych produktów Tuluzy.

zobacz
____________________________________________

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz