w7dni
WŁOCHY: Toskania
O sekretne miejsca w Toskanii trudno. Zatem tylko przez
przypadek, i tylko kierując się przydomkami pewnych rzeźbiarzy
renesansu, odwiedza się Monte San Savino.
Andrea
Contucci urodził się i umarł w Monte San Savino. Tworzył na
przełomie wieków XV i XVI. Swe dzieła pozostawił w Loreto,
Florencji, Rzymie i w
rodzinnym miasteczku, od którego nazwy wziął swój
przydomek – Sansovino. Spadkobiercą
jego twórczości i przydomka, był jego
uczeń - Jacopo Tatti, alias Jacopo
Sansovino, który większość swego życia spędził w Wenecji.
Widok
z
okna ku
murom
miejskim
|
Na
szczelnie ujętej starym murem obronnym starówce
Monte San Savino turystów zliczyć można na palcach. Żadna z
uliczek, żaden z zaułków nie straciły swej naturalności i trudno
tutaj o sklepiki z kiczowatymi pamiątkami. Hoteliki
są dwa-trzy. Na starówce działa kilka
restauracji.
Nie tylko rekordowa porchetta
Monte
San Savino przeżyło swój moment promocji. Śmiała i zamaszysta
reklama miasteczka nie miała nic wspólnego z murami, zabytkami, pochodzącym stąd rodem Ciocchi del Monte - rodziną papieża Juliusza III czy
osobą wspomnianego, sławnego rzeźbiarza renesansu. Dotyczyła specjału
gastronomicznego. W niedzielę 13 lipca 2010 roku
do Księgi rekordów Guinnessa wpisano, iż
najdłuższa na świecie porchetta
[por'ket:a] powstała w Monte San Savino. Liczyła sobie niemal 45
metrów długości, poszło na nią 65 świń i 130 kilogramów soli,
pieprzu i przypraw.
Tradycyjny
rarytas kuchni włoskiej - aromatycznie
przyprawioną pieczoną roladę wieprzową, zwaną „porchetta”,
spróbować warto w „Le Delizie di Aldo”.
Ten niewielki lokal, który łączy funkcje sklepiku mięsnego,
delikatesów i restauracji, mieści się na rogu Piazza
Gamurrini i Corso Sangallo. Po Corso Sangallo -
głównej ulicy starówki, ciągnącej się od północnej bramy
miejskiej do południowej bramy miejskiej – przejść
musi każdy z niewielu przybyszów.
Przy
Corso Sangallo
|
Idealne
miasteczko podróżnika
Wizyta
w Monte San Savino stanowi dobry przystanek dla podróżujących po
Toskanii samochodem. Jest niczym nagroda dla tych, którzy choćby z
tak przyziemnie ekonomicznego powodu, jak poszukiwanie tańszych i
zarazem wygodnych hoteli, odważyli się zboczyć z utartych
turystycznych szlaków. I oto znaleźli się miasteczku zabytkowym,
idealnym na krótki spacer, uroczym, swojskim, zwyczajnym i z dobrą
gastronomią. Takie jest Monte San Savino. Na
razie takie jest.
Księgarnia
przy Piazza Gamurrini
|
Zaglądając
do wnętrza patia
|
____________________________________________
>>
podróże ze sztuką: RZYM - arcydzieło kaplicy Cornaro •
•
w7dni ITALIA >>
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz